Schab pieczony w marynacie staropolskiej
Do zamarynowania mięsa użyłam marynaty Prymatu - staropolskiej. Świetna kompozycja smaków. Wygodna forma - w gotowej saszetce do zalania mięsa - idealna, kiedy zależy nam na czasie.
Składniki:
- 0,5 kg schabu
- 1 opakowanie marynaty Staropolskiej Prymatu lub przygotowanej ze składników podanych poniżej:
- 1 łyżka soli
- 10 łyżek oliwy z oliwek lub oleju
- 1/2 łyżeczki majeranku
- 1/2 łyżeczki kolendry (ja miażdżę w moździerzu)
- 1/2 łyżeczki bazylii
- ząbek czosnku zmiażdżony
- szczypta cząbru
- 5-6 sztuk owoców jałowca
- łyżka słodkiej papryki
- 6 niedużych marchewek
Przygotowanie:
Mięso po umyciu osusz i przełóż do pojemnika na żywność. Ponakłuwaj szpikulcem lub widelcem do pieczeni. Zalej marynatą. Zamieszaj. Przykryj i odstaw do lodówki na min. 2 godziny (ja trzymałam 4).
Rozgrzej piekarnik do 180 stopni.
Do naczynia żaroodpornego, nasmarowanego wcześniej odrobiną oleju lub oliwy, przełóż mięso i dodaj całe, oczyszczone marchewki. Przykryj i piecz przez około 30 minut.
Po tym czasie odkryj i przełącz piekarnik na funkcję grilla lub grzania od góry. Piecz tak przez 5-10 minut.
Mięso podawaj pokrojone w plastry z całą marchewką i ulubionym dodatkiem (u mnie makaron :)). Polecam dodać sos pieczeniowy lub inny, ulubiony.
Smacznego!
5 komentarze
To musi być cudownie pyszne ;) Też takie poproszę ;D
OdpowiedzUsuńi proste, zważywszy, że cała marynata jest gotowa. No i te pieczone marchewki!
Usuńlubię jak podobny schab robi moja mamcia:)
OdpowiedzUsuńA marynata to jak?
OdpowiedzUsuńGotowa tzn.?
tak, jak napisałam w liście składników
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i Twoją opinię :) Zapraszam ponownie!