Z dużego biszkoptu, jaki upiekłam, ponownie bazując na przepisie z bloga mojewypieki.com, wycięłam serca, z których przygotowałam mini torciki.

Świetnie się prezentują i są pyszne, bo połączenie wiśni z czekoladą jest zawsze niezawodne.

Białka oddziel od żółtek i ubij na sztywną pianę. Pod koniec ubijania dodawaj cukier małymi porcjami. Cały czas ubijaj. Po dokładnym wymieszaniu piany z cukrem, dodawaj po kolei żółtka (w dalszym ciągu ubijając). 

Wymieszaj oba rodzaje mąki. Przesiej i delikatnie, na najniższych obrotach miksera, albo mieszając powoli trzepaczką, dodaj do masy. Delikatne mieszanie jest ważne, aby biszkopt nie stracił puszystości powstałej z ubicia jajek. Inaczej słabo wyrośnie.

Dno tortownicy wyściel papierem do pieczenia. Boków niczym nie smaruj! Wlej ciasto. Piecz w temperaturze 160 - 170ºC około 35 minut. Po tym czasie sprawdź patyczkiem czy ciasto jest upieczone (suchy patyczek).

Gorące ciasto wyjmij z piekarnika. Upuść formę z ciastem z wysokości około 60 cm na podłogę. Odstaw do uchylonego piekarnika do ostygnięcia.

Wystudzony biszkopt przekrój na 2 placki. Foremką wytnij w nim mniejsze placki w kształcie serc. 

Smacznego!