Sushi dla dwojga
Wczorajsza kolacja z okazji kilku :)
30 tka Mężulka
5 rocznica ślubu
no i Dzień Programisty ;)
Wprawdzie rocznice wydarzeń minęły, 2 i tydzień temu, ale we dwoje nie świętowaliśmy do wczoraj :)
Porady dot. tego jak jeść, czego nie robić podczas jedzenia tych wspaniałości, znajdziecie w poprzednim przepisie tutaj
SOS do ryżu:
- 4 łyżki octu ryżowego
- 2 łyżki cukru
- szczypta soli
- pół buteleczki sosu sojowego
- pół torebki ryżu do sushi
- pół słoiczka marynowanego imbiru
- 3 listki nori
- czarny kawior
- wasabi
- ok. 100 g filetu halibuta
- ok. 200 g filetu łososia
- mały świeży ogórek
- połowa awokado
- pół czerwonej papryki
- szczypiorek
Przygotowanie:
Podstawą jest ryż. My lubimy dość wyrazisty jego smak. Jeśli wolisz bardzo łagodny, dodaj mniej octu do sosu (np. 3 łyżki).
PRZYGOTOWANIE RYŻU:
Ryż wsp do miseczki (najlepiej takiej z "dzióbkiem") i płucz pod bieżącą zimną wodą ciągle mieszając. Takie płukanie jest czasochłonne, ale to ważne, aby wypłukać ryż aż woda będzie przejrzysta. Po wypłukaniu odstaw ryż w wodzie na 15 minut i jeszcze raz wypłucz. Przełóż ryż do garnka i nalej wody w takiej samej ilości, co ryż.
Zagotuj dość szybko na maksymalnej mocy palnika, a później zmniejsz do minimum i gotuj pod przykryciem okolo 15 minut często mieszając. Ryż po ugotowaniu zostaw na 5 minut w garnku przykrytym wilgotną ściereczką.
W tym czasie przygotuj sos do ryżu: wszystkie składniki na sos zagotuj w małym rondelku lub na patelni.
Gorący sos wlej do ryżu i dokładnie wymieszaj. Tak doprawiony ryż odstaw przykryty wilgotną ściereczką w chłodniejsze (ale nie za zimne!) miejsce, do powolnego ostudzenia. Trwa to około 10 minut. Ważne, żeby ryż nie był ciepły, bo utrudni to zawijanie w liście nori.
Zanim zaczniesz przygotowanie sushi, przygotuj miseczkę z wodą do maczania palców i później noża.
W tym momencie radzę też przygotować wszystkie inne składniki: wszystko pokrój w cienkie, długie paski.
Istnieje wiele rodzajów sushi. Przedstawię tu instrukcje tych, które przyrządziłam wczorajszego wieczoru.
Na macie bambusowej (lub ściereczce) ułóż arkusz nori. Na 2/3 jego powierzchni ułóż cienko ryż (tak, aby wodorosty prześwitywały, ale jednolicie). Polecam częste namaczanie palców, aby ryż do nich nie przywierał.
Dalej, w około 1/3 ryżu, układaj składniki. Krawędź nori (tą nie pokrytą ryżem) smaruj lekko wodą.
Teraz zawijaj matę od dołu w kierunku do środka i dociśnij krawędź maty do ryżu zaraz za nadzieniem (zawiń zawartość), roluj do końca przesuwając matę w górę. Krawędź liścia zwilż wodą, aby się zakleił. Rolkę odłóż na kilka minut złączeniem do dołu.
Pokrój na niewielkie części (takie, które będą możliwe do zjedzenia na raz) koniecznie ostrym gładkim nożem. Nóż polecam przed krojeniem nawilżyć wodą, aby nie przywierał do niego ryż.
Pokrój na niewielkie części (takie, które będą możliwe do zjedzenia na raz) koniecznie ostrym gładkim nożem. Nóż polecam przed krojeniem nawilżyć wodą, aby nie przywierał do niego ryż.
Tu możesz komponować tyle kompozycji, ile jesteś w stanie z dostępnych Ci składników. Moje propozycje na maki z tamtego wieczoru:
#1
- łosoś
- awokado
- ogórek
- szczypiorek
#2
- halibut
- papryka
- awokado
- szczypiorek
#1
- łosoś
- ogórek
- szczypiorek
- kawior na wierzch
#2
- halibut
- awokado
- szczypiorek
#3
- łosoś
- awokado
- szczypiorek
NIGIRI
Rybę pokrój na cieniutkie płatki o długości około 5 cm. Z ryżu formuj wałeczki o wymiarach ok. 4x1cm. Posmaruj odrobiną wasabi i kładź płatki ryby.
Moje kompozycje: z halibutem, z łososiem.
Wałeczki można przewiązać źdźbłem szczypiorku.
Jeśli po wykorzystaniu ryży pozostanie Ci jeszcze ryba, możesz ją podać jako SASHIMI - czyli pokrojoną w płatki, podaną na drewnianej tacy razem z pokrojonymi pozostałymi składnikami (ogórek, awokado, papryka).
Smacznego!
4 komentarze
Nie jadłam nigdy sushi, może być smaczne :) Wszystkiego dobrego x okazji rocznicy i urodzin dla męża
OdpowiedzUsuńDziękujemy :) Oboje. Dopóki nie spróbowałam w japońskiej restauracji, uważałam, że nigdy czegoś takiego nie wezmę do ust. Teraz jest to coś, do czego uwielbiam wracać, coś co przyrządzam z okazji uczczenia wielkich i niewielkich okazji, raz na jakiś czas po prostu muszę! :)
Usuńjakie piękne! ja sama bym się bała kupować surową rybę, trzeba mieć sprawdzone miejsce:)
OdpowiedzUsuńważne jest miejsce, ale ważny jest też czas dostaw świeżej ryby, umiejętność rozpoznania świeżej ryby. Ja takie znalazłam. Ponadto, ważne, żeby nie brać do tego celu ryb słodkowodnych, bo są one dużo bardziej narażone na pasożyty niż morskie czy oceaniczne.
UsuńDziękuję za odwiedziny i Twoją opinię :) Zapraszam ponownie!