Sushi
To był bardzo miły wieczór (środa), pracowity, ale cel został osiągnięty: NARESZCIE NAJADŁAM SIĘ SUSHI! Zwykle zniechęcało mnie to długie i pracochłonne przygotowywanie, ale po kilku zamówieniach z restauracji, kiedy czułam niedosyt, postanowiłam się zawziąć i zrobić duuuużo i przede wszystkim sama :) Spotkaliśmy się u Paksiaków, ja szalałam w nieswojej kuchni, ale efekt był, mam nadzieję, zadowalający :) ja byłam zadowolona i najedzona
JAK SIĘ DO TEGO ZABRAĆ?
Sushi podaje się najlepiej na drewnianych tacach, ale nie radzę emaliowanych talerzy. Wtedy ryż się przykleja.
Każdy z jedzących powinien mieć, poza własnym zestawem pałeczek, oddzielny pojemniczek na sos sojowy.
Sushi należy jeść pałeczkami lub palcami (nigdy sztućcami).
Nigiri (czyli wałeczki z płatkiem ryby) należy zamaczać rybą w sosie (a nie ryż) i układać do ust rybą skierowaną w dół.
Jeśli skończysz jeść, należy pałeczki położyć równolegle w poprzek miseczki z sosem.
Tego nie rób:
Odgryzanie kawałka sushi i odkładanie "na później" jest bardzo źle widziane!
Na kawałek sushi nie należy nakładać płatka imbiru! Imbir zjada się oddzielnie, przed zmianą rodzajów sushi - służy oczyszczeniu kubeczków smakowych.
Źle widziane jest "karmienie się" pałeczkami wzajemnie. Jeśli chcesz coś komuś podać - podaj mu palcami na jego talerz.
(dla 4 głodnych osób)
SOS do ryżu:
- 9 łyżek octu do sushi
- 4 łyżki cukru
- szczypta soli
- pół buteleczki sosu sojowego
- torebka ryżu do sushi
- słoiczek marynowanego imbiru
- 6 listków nori
- szczypta czarnego sezamu
- wasabi
- ok. 200 g filetu tuńczyka
- ok. 200 g filetu łososia
- 100 g wędzonego pstrąga
- średni świeży ogórek
- połowa dużego awokado
- pół zielonej papryki
- odrobina majonezu
Przygotowanie:
Podstawą jest ryż. My lubimy dość wyrazisty jego smak. Jeśli wolisz bardzo łagodny, dodaj mniej octu do sosu (np. 7 łyżek).
PRZYGOTOWANIE RYŻU:
W tym czasie przygotuj sos do ryżu: wszystkie składniki na sos zagotuj w małym rondelku lub na patelni.
Gorący sos wlej do ryżu i dokładnie wymieszaj. Tak doprawiony ryż odstaw przykryty wilgotną ściereczką w chłodniejsze (ale nie za zimne!) miejsce, do powolnego ostudzenia. Trwa to około 15 minut. Ważne, żeby ryż nie był ciepły, bo utrudni to zawijanie w liście nori.
W tym momencie radzę też przygotować wszystkie inne składniki: wszystko pokrój w cienkie, długie paski.
Istnieje wiele rodzajów sushi. Przedstawię tu instrukcje tych, które na tamten wieczór przygotowałam:
MAKI
Na macie bambusowej (lub ściereczce - tak uczyłam się robić sushi) ułóż arkusz nori. Na 2/3 jego powierzchni ułóż cienko ryż (tak, aby wodorosty prześwitywały, ale jednolicie). Polecam częste namaczanie palców, aby ryż do nich nie przywierał.
Dalej, w około 1/3 ryżu, układaj składniki. Krawędź nori (tą nie pokrytą ryżem) smaruj lekko wodą.
Teraz zawijaj matę od dołu w kierunku do środka i dociśnij krawędź maty do ryżu zaraz za nadzieniem (zawiń zawartość), roluj do końca przesuwając matę w górę. Rolki pokrój na niewielkie części (takie, które będą możliwe do zjedzenia na raz) koniecznie ostrym gładkim nożem. Nóż polecam przed krojeniem nawilżyć wodą, aby nie przywierał do niego ryż.
Tu możesz komponować tyle kompozycji, ile jesteś w stanie z dostępnych Ci składników. Moje propozycje na maki z tamtego wieczoru:
#1
- łosoś
- awokado
- ogórek
#2
- tuńczyk
- papryka
- ogórek
#3
- pstrąg wędzony
- awokado
- ogórek
#4
- tuńczyk
- awokado
- ogórek
- majonez (polecam też serek philadelfia - łagodniejsze w smaku)
#5 HOSOMAKI (czyli malutkie rolki - z połowy liścia)
- majonez
- ogórek
- awokado
NIGIRI
to najłatwiejszy do wykonania rodzaj sushi.
Rybę pokrój na niegrube płatki o długości około 5 cm. Z ryżu formuj wałeczki o wymiarach ok. 4x1cm. Posmaruj odrobiną wasabi i kładź rybę.
Moje kompozycje: z tuńczykiem, z łososiem.
Rolek wyszło duużo, nigiri też całkiem sporo, ale po zużyciu ryżu i wodorostów zostało jeszcze trochę rybki. W związku z tym zajadaliśmy się nią w formie SASHIMI - czyli pokrojoną w płatki, podaną na drewnianej tacce razem z pokrojonymi pozostałymi składnikami (ogórek, awokado, papryka).
Smacznego!
0 komentarze
Dziękuję za odwiedziny i Twoją opinię :) Zapraszam ponownie!