Pierogi gotowane na parze
Pomysł i przepis podpatrzyłam w jednym z wielu programów kulinarnych. Sprawdziłam - pyszne. Oczywiście, jak każdy przepis, nieco zmodyfikowałam. Przepisy traktuję właściwie jako luźny pomysł na to, co zrobić dziś na obiad, dlatego często ilości w podawanych przeze mnie "przepisach" będą raczej do zmodyfikowania wedle uznania i upodobań ;) W kuchni trzeba być kreatywną!
Potrawa jest smaczna, nawet bardzo, a ciasto bardzo delikatne, ale z perspektywy wiecznie zajętej Kury Domowej trochę mało ekonomiczna (w aspekcie czasu, nie pieniędzy) - dużo pracy, a jedzenie schodzi błyskawicznie :) Mimo tego polecam:
Składniki:
- 1 szklanka mąki pszennej (wyszło nieco więcej, ale ta ilość jest "startowa")
- 0,5 szklanki wody - ciepłej, przegotowanej
- odrobina soli
Farsz:
- szpinak (ja miałam mrożony, całe liście)
- bazylia
- ulubione przyprawy
- jajko
- czosnek
- masło do duszenia
Przygotowanie:
Pierożki świetnie smakują polane oliwą, albo klasyczną zasmażką :) co, kto lubi! Trzeba być kreatywnym :)
Do popicia polecam barszczyk
Smacznego!
Do miseczki wsyp mąkę, dolej wodę i dosyp sól. Wszystko mieszaj ręką. Jeśli mimo mieszania, ciasto nadal jest mocno lejące, dodaj jeszcze odrobinę mąki. Mieszaj i dodaj ostrożnie, niewielkie ilości mąki do momentu aż ciasto przestanie się mocno przelewać przez palce, ale mimo wszystko pozostanie delikatne. Odstaw do lodówki na 30 minut i zabierz się za przygotowanie farszu.
Na patelni klaruj masło. Dodaj szpinak i duś (pod przykryciem, oczywiście). Przypraw ulubionymi przyprawami. Ja polecam dodanie sporej ilości czosnku i pieprzu (bo tak lubię). Dodaj całe listki świeżej bazylii. Wszystko razem smaż już bez przykrycia przez 5 minut. Dodaj surowe jajko i mieszaj razem. Farsz dzięki temu będzie bardziej stabilny i "konkretny" :)
Jeśli minęło co najmniej 30 minut odkąd wstawiłaś/łeś ciasto do lodówki, możesz się za nie zabierać. Posyp blat mąką, wałek (lub butelkę szklaną, jeśli nie masz wałka - opatentowane za czasów studenckich :) ) również natrzyj ją mąką i wałkuj ciasto na dogodną grubość.
Z placka wytnij równe kwadraty o boku ok. 5 cm (najwygodniej kroi się okrągłym nożykiem do pizzy). Na każdy kwadracik nałóż łyżeczkę farszu i sklej nietypowe pierożki: każdy róg zaciskaj na środku z przeciwległym (możesz zostawić szpary, bo pierożki będą gotowane na parze i unikniesz wypłynięcia farszu).
Zanim ugotujesz swoje misternie wyklejone dzieła, musisz zagotować wodę w parowniku, a górną jego część (sito) posmarować oliwą, aby pierogi nie przywierały lub wyścielić pergaminem do pieczenia, wcześniej podziurkowanym w kilku miejscach. Układaj pierożki na całej powierzchni sita, unikając jednak ich stykania, aby się nie sklejały. Przykryj i gotuj około 5 minut każdą partię.
Jeśli użyłaś/łeś surowego farszu, albo mocno schłodzonego, możesz ten czas wydłużyć do 10 minut.
Pierożki świetnie smakują polane oliwą, albo klasyczną zasmażką :) co, kto lubi! Trzeba być kreatywnym :)
Do popicia polecam barszczyk
Smacznego!
0 komentarze
Dziękuję za odwiedziny i Twoją opinię :) Zapraszam ponownie!