Szpinakowo - makaronowo!
Wczorajsza potrawka makaronowa "chodziła" za nami cały wieczór. Bynajmniej nie dlatego, że była ciężkostrawna ;) Kolejny obiad w moim ulubionym stylu "czyszczenie lodówki" lub "COŚ z NICZEGO":
Składniki:
- makaron typu kolanka (nada się każdy)
- liście szpinaku (może być mrożony)
- ser gouda (tarkowany)
- słodka śmietana 18% (250 ml)
- świeża bazylia
- schab (0,5 kg)
- masło
- czosnek (2 wyciśnięte ząbki)
- ulubione przyprawy
Przygotowanie:
Ugotuj makaron wg przepisu z opakowania.
Podgrzej piekarnik do 200 stopni.
Schab pokrój w cienkie plasterki, obsyp przyprawami i bardzo krótko (ok.3 min.) smaż na maśle z obu stron.
Szpinak podsmaż na masełku. Dodaj czosnek i odrobinę pieprzu, sól lub kucharek. Dodaj śmietanę i podgrzewaj aż zgęstnieje. Kiedy uzyskasz ładny sos, dodaj tarty ser w ilości jaką lubisz. Dodaj bazylię. Możesz też odpuścić ser, wtedy sos będzie nieco łagodniejszy.
Do sosu szpinakowego dodaj usmażone plasterki schabu i ugotowany makaron. Wszystko delikatnie mieszaj i przełóż do naczynia żaroodpornego.
Podgrzewaj około 5 minut. Możesz też zostawić do czasu podania w wyłączonym, ale ciepłym piekarniku. To nie jest klasyczna zapiekanka, która da się pokroić w piękne kawałki, ale potrawka. Podgrzanie ma służyć zgraniu smaków poszczególnych elementów i lekkiemu zarumienieniu sera :)
Nam, miłośnikom makaronu smakowało :)
Smacznego i Wam!
0 komentarze
Dziękuję za odwiedziny i Twoją opinię :) Zapraszam ponownie!