Batoniki śniadaniowe
Pewnego dnia, Mąż wrócił z pracy podekscytowany batonami domowego wypieku, jakimi poczęstował go kolega. Okazało się, że korzystał z mojej ulubionej strony ze słodkościami: www.mojewypieki.com. Jak na dobrą żonę i mamę przystało zaraz zabrałam się do przygotowania samodzielnie takich batonów swojemu Mężowi i Córce.
Oryginalny przepis nieco zmodyfikowałam, bo nie byłam pewna czy 2-latka poradzi sobie z pogryzieniem przypieczonych fistaszków. Poza tym w oryginalnym przepisie, pani Dorota używa mniejszej ilości mleka skondensowanego, niż dostępne są u nas. Aby zniwelować jego nadmiar dodałam do mieszanki więcej pestek i nieco otrębów żytnich. Dzięki temu są lekkostrawne, co przy moich ostatnich ciążowych dolegliwościach okazało się błogosławieństwem :)
Zmieniłam też nieco czas pieczenia, bo mój piekarnik dość szybko i mocno się rozgrzewa (w oryginale pieczenie trwa ok. 1 godzinę).
Polecam! I małym, i dużym, i tym na diecie, i tym w dwupaku :) Również jako ciekawy pomysł na wspólne pieczenie z maluchem.
Składniki
(16 batonów)
- 1 puszka mleka skondensowanego słodzonego (500 g)
- 250 g płatków owsianych (nie błyskawicznych)
- ok. 170 g mieszanki pestek (u mnie dynia i słonecznik)
- 100 g suszonej żurawiny
- 4 łyżki otrębów (u mnie żytnich)
Przygotowanie:
Rozgrzej piekarnik do 130 stopni.
Mleko lekko(!) podgrzej w garnuszku.
W dużej misce wymieszaj wszystkie suche składniki.
Formę o wymiarach 23x33 cm wyłóż papierem do pieczenia.
Do suchej mieszanki dodaj mleko i wymieszaj wszystko dokładnie.
Wyłóż masę na formę i wyrównaj nie dociskając masy, bo podczas pieczenia batony mogą zrobić się zbyt twarde.
Piecz w 130 stopniach przez 40 minut (do godziny), kontrolując czas, aby mieszanka nie była zbyt twarda (stwardnieje jeszcze po wyjęciu i ostygnięciu).
Po wyjęciu formy z piekarnika odczekaj 15 minut i pokrój masę na ok. 16 batonów. Odkładaj je na papier śniadaniowy lub papier do pieczenia i odstaw do ostygnięcia.
Batony przechowywane w suchym miejscu (u mnie w pojemniku, w szafce) zachowują świeżość przez wiele dni.
Smacznego!
0 komentarze
Dziękuję za odwiedziny i Twoją opinię :) Zapraszam ponownie!