czyli oryginalny sos boloński. Miałam dziś trochę więcej czasu niż zwykle, więc postanowiłam przygotować od dawna odwlekany makaron z tym wspaniałym sosem bolońskim. Wbrew powszechnym opiniom taki sos to zupełnie co innego niż mięcho mielone z pomidorami i czosnkiem. Fakt, mięso jest, pomidory też, ale czosnku ani grama. Za to są inne wspaniałe warzywa, a całość przygotowuje się długo (do 3 godzin), ale efekt jest nieporównywalny ze słoiczkowymi lub pożałowania godnymi "sosami" torebkowymi. 

Kolejna uwaga: ciężkie, mięsne sosy (ragu) podaje się z makaronami, które są w stanie je udźwignąć :) A zatem Spaghetti odpada :) Do tego typu sosów świetnie nadają się szerokie taśmy Pappardelle lub przynajmniej Tagliatelle. W grę wchodzą też Farfalle no i rzecz jasna każdy makaron nadający się do faszerowania: Cannelloni, Conchiglioni, Lasagna.

Zachęcam do wypróbowania oryginalnego sosu bolońskiego (typu ragu) - przepis, który tu prezentuję opiera się na przepisie z książki "Sekrety Kuchni Włoskiej". 

Składniki:

Przygotowanie:

Cebulę, marchewkę, seler, i boczek pokrój w drobną kostkę.

Rozgrzej patelnię, włóż masło. Smaż pokrojone wcześniej składniki.

Kiedy wszystko się podsmaży dodaj mięso, odrobinę (!) soli, pieprz i, po kilku minutach, wino.

Odparuj mięso, mieszając co jakiś czas.

Rozdrobnij pomidory i dodaj do mięsa. 

Całość przykryj i duś przez 2-3 godziny (tak, GODZINY).

Na kilka minut przed końcem dodaj mleko i zamieszaj. W momencie, kiedy sos się zagotuje, wyłącz palnik.

Ugotuj makaron i po odcedzeniu wymieszaj z sosem. 

Przed podaniem posyp parmezanem.

Smacznego!